Mega Forum o telefonach! Zapraszam

KwiateK

Normalne świadczenie usługi operatorzy planują rozpocząć od połowy stycznia 2006 roku.

Rzecznik zarządu Polskiej Telefonii Cyfrowej (PTC), operatora sieci Era i Heyah, Witold Pasek powiedział w rozmowie z PAP w poniedziałek, że z usługi w PTC będzie mogła na razie skorzystać ograniczona liczba osób; będzie to zależało od technicznej strony przedsięwzięcia. "Jeśli dostaniemy sygnał od naszego pionu technicznego, że są problemy z usługą, to wstrzymamy przyjmowanie nowych zleceń" - powiedział Pasek.

Dodał, że klienci, którzy będą chcieli skorzystać z usługi, będą uprzedzani o możliwych kłopotach technicznych. "Nie spodziewamy się problemów w realizacji rozmów wychodzących czy też przychodzących z innych sieci komórkowych po zmianie operatora, lecz kłopoty mogą wystąpić w rozmowach przychodzących od operatorów stacjonarnych. Nie wiadomo, gdzie może trafić połączenie" - zaznaczył Pasek.

Poinformował, że PTC na razie nie wyznaczyło ceny za realizację usługi. Zrobił to już Polkomtel, operator sieci Plus i Sami Swoi.

Według członka zarządu Polkomtela Roberta Krawczyka, usługa będzie kosztowała 120 zł brutto dla abonentów sieci Plus, którzy będą chcieli odejść z zachowaniem dotychczasowego numeru. "Od osób przychodzących nie będzie pobierana żadna opłata, wręcz będziemy ich zachęcali promocyjnymi ofertami" - zapowiedział na poniedziałkowej konferencji prasowej Krawczyk.

Z komunikatu operatora, przekazanego PAP w poniedziałek po południu wynika, że Polkomtel będzie zwracał klientom opłatę za przeniesienie do niego numeru, pobieraną przez ich dotychczasowego operatora. Dodatkowo klient będzie mógł udzielić Polkomtelowi pełnomocnictwa do wystąpienia w jego imieniu do dotychczasowego operatora o rozwiązanie umowy.

"Składając pełnomocnictwo (klient), może także jednocześnie podpisać umowę aktywacyjną z Plus GSM. Po upływie okresu wypowiedzenia oraz rozwiązaniu umowy z dotychczasowym operatorem numer Plus zostanie zmieniony na dotychczasowy numer klienta" - czytamy w komunikacie.

Wiceprezes Polkomtela Mirosław Bielicki podkreślił na konferencji prasowej, że usługa przenoszenia numerów "nie będzie furtką dla osób, które nie płacą rachunków". "Zanim pozwolimy komuś odejść, będziemy sprawdzali, czy klient ma uregulowane wszystkie płatności oraz czy skończył mu się okres, w którym korzystał z usług w ramach promocji" - wyjaśnił.

Jego zdaniem, przy fiasku budowy centralnej bazy przenoszonych numerów, która miała uporządkować wdrożenie nowej usługi, Polkomtel będzie dążył do zawarcia porozumień z dwoma pozostałymi operatorami, regulujących świadczenie usługi zatrzymania dotychczasowego numeru.

Także trzeci operator komórkowy PTK Centertel (sieć Orange) wdrożył od poniedziałku pilotażowo usługę zatrzymania numeru telefonu. Jak poinformował w poniedziałek rzecznik prasowy PTK Centertel Jacek Kalinowski, "w czasie pilotażu usługi przenoszenia numerów w sieci Orange, dostępna będzie możliwość rejestracji numerów i korzystania z nich tylko w sieci Orange".

Według niego, osoby i instytucje pragnące przenieść numery innych operatorów sieci komórkowych do Orange muszą liczyć się z czasowymi ograniczeniami w zakresie świadczonych na tych numerach usług.

Możliwość zatrzymania numeru telefonu przy zmianie operatora dla abonentów post-paidowych wprowadziło we wrześniu ubiegłego roku nowe Prawo telekomunikacyjne. Usługa nie była jednak realizowana, ponieważ operatorzy komórkowi twierdzili, że nie mają technicznych możliwości jej świadczenia. Urząd Regulacji Telekomunikacji i Poczty (URTiP) zawiesił obowiązek jej wdrożenia do 10 października, wydając jednocześnie harmonogram wdrożenia usługi. Według niego, miała powstać centralna baza danych o przenoszonych numerach, nie powstała, bowiem operatorzy nie mogli dojść do porozumienia.

Operatorzy zaskarżyli do sądu harmonogram; przed tygodniem sąd oddalił skargę Polkomtela, a skargi PTC i PTK Centertel nie zostały jeszcze rozpatrzone.

Pod koniec września URTiP rozpoczął kontrolę wdrożenia usługi zatrzymania numeru. Jej wyniki mają być znane pod koniec października. Urząd, w przypadku stwierdzenia niewprowadzenia usługi przenoszenia numerów, może skorzystać z możliwości nałożenia na operatorów kar w wysokości do 2 proc. ich przychodów w ubiegłym roku.

Źródło: e-gsm